Data utworzenia:
1 maja 2025, 13:00.
Nie ma spokoju w polskich szpitalach. Po tragicznych wydarzeniach z ubiegłego tygodnia, z Krakowa, gdzie mężczyzna zamordował lekarza Tomasza Soleckiego, znów doszło w bardzo groźnej sytuacji. Tym razem w Pruszkowie (woj. mazowieckie), w Szpitalu Kolejowym jeden z pacjentów rzucił się na pielęgniarkę. Musiała interweniować policja. Na szczęście kobiecie nic poważnego się nie stało.
Foto:
123RF / Google Street View
Do zdarzenia doszło w czwartek 1 maja w szpitalu w Pruszkowie. Około godz. 6.00 rano pielęgniarka została zaatakowana przez jednego z pacjentów.
— Jeden z pacjentów, który od kilku dni przebywał na oddziale, zaczął zrywać aparaturę medyczną, do której był podłączony. Pielęgniarka próbowała go powstrzymać. Wtedy mężczyzna całą agresję skierował przeciwko niej, kilkukrotnie ją uderzając — dowiedział się “Fakt” w Komendzie Stołecznej Policji.
Kobieta zdołała się wyrwać furiatowi. Zawiadomiono policję. Funkcjonariusze szybko pojawili się na miejscu i poskromili agresora. Został zatrzymany. To 26-letni obywatel Ukrainy.
— Wyjaśniamy wszystkie okoliczności zdarzenia. Prawdopodobnie 26-latek będzie odpowiadał za napaść na funkcjonariusza publicznego, wykonującego swoje obowiązki, czyli pielęgniarkę — dodają policjanci.
Zaatakowana pielęgniarka nie odniosła poważniejszych obrażeń.
/1
26-letni Ukrainiec zaatakował pielęgniarkę.
Bądź na bieżąco!
Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
